3 (313) 2023
Z numeru marcowego
„Listu do Pani”
Już marzec. Zima nadal może dawać nam się we znaki, trwa jeszcze jej czas, ale blisko tak oczekiwany – pierwszy dzień wiosny. Nie, nie znikną natychmiast z jej nadejściem, wszystkie dręczące nas kłopoty, możemy jednak mieć nadzieję, że w nieodległym czasie nasze życie prywatne i społeczne rozwijać się będzie w pogodniejszym klimacie. Ten klimat jest przecież wynikiem ludzkich działań, to my będziemy go poprawiać, jeśli tylko zechcemy zmieniać się na lepsze.
Wkroczyliśmy w czas wielkiego postu, poprzez duchowość tego czasu patrzymy na światowe tragedie i dramaty. Już od przeszło roku, trwa wojna na Ukrainie, giną tysiące ludzi, miliony tułają się pozbawione domu. W Turcji i Syrii rzesze osób straciły życie wskutek trzęsienia ziemi. Pokój zagrożony jest w niejednym zakątku świata. Często także pokój w naszych rodzinach, w naszych środowiskach pracy... Ale nie czujmy się bezradni. Tym, których dotknęły kataklizmy, Polska pomaga na wiele sposobów, także my staramy się szczodrze dodawać swój grosz.
Nie zapominajmy jednak o ogromnej skuteczności modlitwy, o której świadczą wydarzenia z naszej historii. To tak, wiele razy, Polacy przywoływali ratunek. I dzisiaj, w tym niełatwym czasie, konieczne jest nieustanne, powszechne, wznoszone ku Bogu modlitewne wołanie. Modlitwy odmawiane w ciszy własnego domu – tak, ale niezbędne też częstsze uczestnictwo we wspólnej modlitwie Ludu Bożego. Zawsze zaś – pogłębianie we wspólnotach, w każdym z nas, żywej wiary w Chrystusowy Kościół, autentycznej do Niego miłości i w różnych formach wyrażanej o Niego troski. Ważną wskazówką niech będzie też dla nas temat przewodni programu duszpasterskiego dla rodzin na tegoroczny marzec – „Kontemplować miłość Pana”.
W Liście do Pani, który rozpoczyna 31. rok swego trwania, znajdziecie kilka opowieści o życiu tych, którzy kontemplując miłość Pana, poświęcali Mu swoje życie. O bohaterskiej rodzinie Ulmów zamordowanej 24 marca 1944 roku przez hitlerowskich żandarmów za ratowanie Żydów, pisze Lidia Dudkiewicz (str. 6); o ks. Dolindzie Ruotolu, uczącym nas pełnego zawierzenia Bogu wezwaniem „Jezu, Ty się tym zajmij” - prof. Maria Ryś (str. 26); o słudze Bożym Franciszku Blachnickim wychowawcy w duchu oazowym pokolenia młodych – Agnieszka Wolińska-Wójtowicz (str. 28).Te, pochodzące z różnych środowisk, ale równie głęboko zatopione w Bogu postacie, niosą nam wskazania, które warto włączyć do naszych wielkopostnych rozważań.
Dziewiętnastego marca czcić będziemy świętego Józefa – mądrego, czułego Opiekuna Świętej Rodziny, który niech i nasze rodziny otacza swą troską, o co serdecznie go prosimy. A 25 marca tak ważne święto: Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Ten dzień to także, ogłoszony z inicjatywy Jana Pawła II - Dzień Świętości Życia. Ma przypominać nam o świętości każdego życia, także nienarodzonych jeszcze – naszych sióstr i braci. Przypominać, ale i mobilizować nas do obrony ich życia, tak często zagrożonego. Jednym ze sposobów będzie podjęcie duchowej adopcji dziecka poczętego. Nie poznamy go pewnie, nie zobaczymy, jak wygląda, ale mamy w Bogu nadzieję, że gdzieś w świecie urodzi się maleństwo, które obroni nasza modlitwa. A jak podjąć tę adopcję przeczytacie na s. 39 w artykule – Ponawiamy ten apel.
Dzień Świętości Życia, kierując nasze myśli ku ochronie każdego życia, przypomina też rodzicom, o obowiązku wzbogacania dzieci w te wartości, które umożliwią im drogę ku Dawcy Życia. Porusza ten problem Dorota Kornas-Biela prof. KUL w artykule – Najważniejszy dla dzieci dar - wychować je w wierze (s. 12).
Prawie na otwarcie miesiąca, 8 marca – Dzień Kobiet. Z pewnością otrzymamy od bliskich bukiety czy bukieciki kwiatów, wiele miłych słów. Ucieszmy się tym, ale nie zapomnijmy o serdecznych gestach wobec tych znajomych pań, często stareńkich, o których może nikt tego dnia nie będzie pamiętał. Odwiedźmy je, bądź zatelefonujmy, napiszmy w porę list czy choćby pocztową kartkę. Pamiętajmy też, że 5 marca – Dzień Teściowej. I nie zapomnijmy o tych kobietach, którym tak wiele zawdzięczamy, a których już nie ma na tym świecie. W ich intencji pospieszmy z modlitewnym darem.
A może, rewanżując się naszym ojcom, mężom, synom, kuzynom za ich pamięć o nas, i im złożymy życzenia – 10 marca w mało znany – Dzień Mężczyzny. Każda okazja do okazywania gestów życzliwości warta jest dostrzeżenia.
REDAKCJA