JAK WYCHOWAĆ RASOWEGO CHULIGANA

Multithumb found errors on this page:

There was a problem loading image 'images/numery/10 9188 2010 ok.jpg'
There was a problem loading image 'images/numery/10 9188 2010 ok.jpg'

10 9188 2010 ok.jpgJAK WYCHOWAĆ RASOWEGO CHULIGANA

 

Otrzymywałam kiedyś od pewnego korespondenta z Ameryki listy, do których dołączone były różne materiały, jakie według ich nadawcy mogły mnie zainteresować. I słusznie! Były to różnorodne teksty, często odbite na ksero, wycinki, artykuły, złote myśli. Jeden z nich chciałabym dziś tutaj przedstawić. Jest to tekst zawierający 10 wskazań dla rodziców – które mogą być, w każdym czasie bardzo przydatne. Szczególnie wtedy, gdy mamy trochę więcej czasu na refleksję wychowawczą.

Tekst ten zatytułowano nieco przekornie: "Jak wychować rasowych chuliganów?". Na końcu widnieje informacja, że są to rady policji w Houston w Teksasie; i nie mam pojęcia kto i gdzie to wydrukował, bo mam tylko ten fragment, bez nagłówka.

Otóż posłuchajmy tych "zaleceń". Może warto się nad nimi zastanowić.

Aby więc wychować "rasowych chuliganów”:

1.       Od wczesnych lat należy dawać dziecku wszystko, czego tylko pragnie.

2.       Trzeba śmiać się z jego nieprzyzwoitych i grubiańskich słów. Będzie się uważać za mądre i dowcipne.

3.       Należy je odgradzać od wszelkich wpływów religijnych. Żadnej wzmianki o Bogu. Nie posyłać na religię, nie nakłaniać do Kościoła. Gdy dorośnie, samo wybierze sobie religię i światopogląd.

4.       Nie wolno mówić dziecku, że źle postępuje. Nigdy! Biedactwo gotowe nabawić się kompleksu winy. A co będzie, gdy później przydarzy mu się nieszczęście np. gdy je zaaresztują za kradzież samochodu? Ile się nacierpi w przekonaniu, że całe społeczeństwo je prześladuje.

Tu przypominam, że cytuję zalecenia dla rodziców, jak wychować rasowych chuliganów. A więc czytajmy dalej:

5.       Konsekwentnie róbcie wszystko za dziecko: gdy porozrzuca dokoła rzeczy, sami je podnieście i połóżcie na swoim miejscu. W ten sposób nabierze przekonania, że odpowiedzialność za to, co robi, nie spoczywa na nim, ale na otoczeniu.

6.       Pozwalajcie dziecku wszystko czytać, wszystko oglądać w telewizji, wszystkiego spróbować. Tylko w taki sposób nabierze doświadczenia i pozna, co jest dla niego dobre, a co złe.

7.       Kłóćcie się zawsze w jego obecności. Gdy wasze małżeństwo się rozleci, dziecko nie będzie zszokowane.

8.       Dawajcie mu tyle pieniędzy, ile zechce. Niech nie musi ich zarabiać. Byłoby rzeczą tragiczną, gdyby musiało się tak męczyć, jak wy kiedyś.

A oto i ostatnie zalecenia, dla wychowania sobie w domu rasowego chuligana:

9.       Zaspokajajcie wszystkie jego życzenia. Niech odżywia się jak najlepiej, używa trunków i narkotyków, ma wszystkie wygody. Gdyby odczuwało jakiś brak, nie będzie sobą, stanie się człowiekiem nerwowym, obdarzonym kompleksami.

10.   Stawajcie zawsze w obronie dziecka. Obojętnie z kim popadnie w konflikt z policją, nauczycielami czy sąsiadami. Nie wolno dopuścić, by dziecku ktoś wyrządził krzywdę, tylko ono może bezkarnie krzywdzić innych (poczynając od babci, kolegów itp.)

I wreszcie uwaga końcowa:

Jeśli mimo takiej wolności i przywilejów, jeśli mimo tylu

dowodów waszej miłości, dziecko wam się nie uda i nie wyrośnie z niego chuligan, to nie potrzebujecie winić samych siebie. Zrobiliście sami, co tylko się dało, aby je zepsuć. Po prostu dziecko nie zrozumiało waszego poświęcenia.

 

            Oto i cała recepta. Proste, nieprawdaż? I już wielu ludziom to się udało. A teraz mamy w gazetach i w telewizji wiele przykładów na sukces wychowawczy – inaczej. Nie musimy czekać do wakacji, aby zbierać plony tej filozofii wychowania – bezstresowego, swobodnego, bez ograniczeń i hamulców.

 

Elżbieta Nowak